News Date

Dotacja MNiSW na utrzymanie potencjału badawczego NCBJ będzie zwiększona o 50% – wynika z decyzji, która właśnie dotarła do Świerka. To bezpośredni skutek uzyskania przez instytut najwyższej kategorii naukowej A+ w zeszłorocznej ocenie jednostek naukowo-badawczych. Choć dotacja to tylko jedno ze źródeł przychodów Instytutu, jej wzrost pozwoli na zwiększenie wynagrodzeń pracowników.

Narodowe Centrum Badań Jądrowych to największy instytut badawczy w Polsce zatrudniający ponad 1100 osób. Większość z nich pracuje w ośrodku jądrowym w Świerku – dzielnicy podwarszawskiego Otwocka. Naukowcy NCBJ publikują rocznie ok. 500 prac badawczych, a znaczenie tych prac mierzone tzw. indeksem Hirscha (H>156) lokuje Instytut w pierwszej piątce - wśród najlepszych uczelni i instytutów PAN w Polsce prowadzących podobne badania. Wysokość dotacji statutowej otrzymywanej dotychczas przez Instytut nie odzwierciedlała jego pozycji naukowej – było to skutkiem historycznych zaszłości i niekorzystnego dla NCBJ (ze względu na jego charakter i specyfikę, bliższą instytutom PAN niż typowym instytutom badawczym) algorytmu kategoryzacji. Nowa decyzja o wysokości dotacji, która w tym tygodniu dotarła do Świerka, korzystnie zmienia tę sytuację.

„Nasza dotacja statutowa wzrośnie o ok. 50%” – informuje prof. Krzysztof Kurek, dyrektor NCBJ. „Środki ze zwiększonej dotacji przeznaczymy w pierwszej kolejności na zwiększenie wynagrodzeń pracowników. Chciałbym, by średnie wynagrodzenie zasadnicze profesora w instytucie było nie mniejsze niż 7500 zł, a najniższe wynagrodzenie zasadnicze było wyższe o kilkaset złotych niż płaca minimalna w Polsce”.

Mimo niskiej dotychczasowej dotacji, wynagrodzenia w Świerku były podnoszone, z wykorzystaniem funduszy projektów badawczych realizowanych w instytucie i z dochodów ze sprzedaży wyrobów i usług. Dzięki temu NCBJ jest obecnie pracodawcą atrakcyjnym przynajmniej na lokalnym rynku otwockim. „Nowe podwyżki wynagrodzeń – średnio z dodatkami ok. 500+ miesięcznie na pracownika – pozwolą nam lepiej konkurować także na rynku warszawskim, skąd pochodzi większość naszej kadry naukowej i inżynierskiej” - wyjaśnia prof. Kurek. „Zależy nam na przyciągnięciu do Świerka młodych, twórczych ludzi, dzięki którym instytut będzie się rozwijał i utrzyma, a nawet wzmocni swoją pozycję naukową. Rozumiemy też, że wynagrodzenie to ważna, ale nie jedyna przesłanka decyzji o wyborze miejsca pracy. Równie ważne są perspektywy rozwoju. Tu mamy dla potencjalnych kandydatów same dobre informacje. Już budujemy dwa supernowoczesne laboratoria CERAD i CENTRIX. Za chwilę rozpoczniemy budowę pierwszego polskiego lasera na swobodnych elektronach PolFEL. Przy reaktorze Maria powstanie – mam nadzieję, że za dwa-trzy lata – nowoczesne laboratorium neutronografii, do którego sprowadzamy właśnie wyposażenie. Pomyślnie przebrnęliśmy też przez kolejne etapy starań o utworzenie Centrum Doskonałości nowych materiałów NOMATEN. Trwa nabór na dwa nowe kierunki studiów doktoranckich – projektowania radiofarmaceutyków i reaktorów nowych generacji. Będziemy je prowadzili od października tego roku dzięki wygranym konkursom na wykorzystanie środków unijnych, a stypendia na tych studiach będą naprawdę godziwe.”

To tylko początek bogatej listy planów rozwojowych instytutu. Dobre perspektywy mają również konstrukcje akceleratorów NCBJ, w tym nagrodzonego akceleratora medycznego INTRALINE-IOERT. Ośrodek obliczeniowy CIŚ już dziś jest ważnym centrum przetwarzania danych dla CERN, wkrótce będzie pracował także dla XFEL-a, a trwają rozmowy z kolejnymi europejskimi laboratoriami badawczymi o możliwościach podobnej współpracy. Naukowcy ze Świerka są też gotowi do udziału w polskim programie jądrowym oraz rozważają możliwości wybudowania w Świerku w kooperacji z partnerami zagranicznymi wysokotemperaturowego reaktora doświadczalnego – poligonu dla rozwoju technologii wytwarzania ciepła przemysłowego m.in. na potrzeby polskiej chemii.