Zmarł profesor Jan Błocki14 lutego zmarł prof. Jan Błocki. Msza żałobna zostanie odprawiona 28 lutego o godz. 13:00 w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach po czym nastąpi pogrzeb na cmentarzu miejscowym.

Profesora Błockiego  wspomina prof. Sławomir Wycech

Jan Błocki był auto­rem jed­nej z naj­bar­dziej zna­nych publi­ka­cji w fizyce jądro­wej. Jego praca z Wła­dy­sła­wem Świą­tec­kim przed­sta­wia­jąca kon­cep­cję „pro­xi­mity force” w fizyce jądro­wej docze­kała się około dwu tysięcy cyto­wań. Mimo to, pozo­stał skrom­nym i pro­sto­li­nij­nym kolegą. Pra­co­wał z wie­loma z nas tutaj, a z innymi w Ber­ke­ley, Paryżu i Kijo­wie nad zagad­nie­niami fizyki zde­rzeń cięż­kich jonów, nad pro­ce­sem roz­sz­cze­pie­nia, nad mecha­ni­zmem wzbu­dzeń kolek­tyw­nych czy też zagad­nie­niem cha­osu w fizyce jądro­wej. Był czyny nie­mal do końca.

Uro­dził się w rodzi­nie lwow­skiej, pro­fe­sor­skiej. Kon­ty­nu­ował obie tradycje z suk­ce­sem, zarówno przez spo­sób bycia i mówie­nia jak i sto­su­nek do przy­ja­ciół. Pamię­tam Jego zawsty­dze­nie po egza­mi­nie z topo­gra­fii: nie wie­dział gdzie był „Rynek Sienny” we Lwo­wie. Kon­takt z fizy­kami ukra­iń­skimi miał zako­do­wany i go reali­zo­wał. Myślę, że wyda­rze­nia ostat­nich mie­sięcy prze­ży­wał sil­nie emo­cjo­nal­nie. 

I jesz­cze cha­rak­te­ry­styczna drob­nostka, Janek wśród wielu z nas pozo­sta­nie w pamięci jako zna­ko­mity kie­rowca.

 

Zobacz też: Przegląd Techniczny o profesorze Błockim